3 miliony złotych miało do rozdania Ministerstwo Sprawiedliwości i właśnie tyle dostanie Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Pokonała m.in. Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, która nie spełniła warunków. To wynik ogłoszonego w poniedziałek naboru.
Celem konkursu „Opracowanie i wdrożenie programów szkoleń medialnych dla pracowników sądów i prokuratury”, było usprawnienie procesów komunikacji w polskim wymiarze sprawiedliwości. Nabór wniosków trwał między 27 lipca, a 18 sierpnia 2016 roku. O granty mogły się ubiegać organizacje pozarządowe, partnerzy społeczni, przedsiębiorcy, szkoły wyższe, jednostki naukowe oraz Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury.
Do rozdania było 3 mln zł (85% z Europejskiego Funduszu Społecznego, 15% z budżetu Skarbu Państwa, bez wkładu własnego). Wpłynęło 12 wniosków. 10 przeszło ocenę formalną. Połowa z nich spełniła wymagane kryteria i uzyskała wymaganą liczbę punktów. Wygrała uczelnia z Torunia. Zdobyła ich 106 (ze 115 możliwych). Jak uzasadniono: „biorąc pod uwagę alokację dostępną na konkurs (3 mln zł), dofinansowanie przyznano jednemu projektowi.”
WSKSiM pokonała inne wyższe uczelnie: m.in. Wyższą Szkołę Informatyki Zarządzania i Administracji w Warszawie, Wyższą Szkołę Bankową we Wrocławiu, czy MDDP Sp. z o.o. Akademię Biznesu. Zdaniem dziewięcioosobowej komisji, kryteriów naboru nie spełniła Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury.
Toruńska uczelnia opracuje teraz program przygotowania rzeczników prasowych i pracowników biur prasowych sądów i prokuratur, do pełnienia swoich funkcji, przygotowania prezesów sądów i szefów prokuratur (ich zastępców) do kontaktu z opinią publiczną za pośrednictwem mediów. Przeprowadzi szkolenia medialne dla co najmniej ośmiuset uczestników.
Co oceniała komisja? M.in. to, czy zgłaszający jest w stanie zaangażować do projektu specjalistów z co najmniej 3-letnim dziennikarskim doświadczeniem w mediach ogólnopolskich, oraz 3 – letnim doświadczenie zawodowym w dziedzinie emisji głosu, komunikacji, wizerunku, prawa prasowego. Zgłaszające się podmioty musiały także wykazać, że posiadają odpowiednie zaplecze.
Fot. Flickr/Clyde Robinson/CC BY 2.0